Samochody elektryczne sprawiają, że nasze środowisko jest zdrowsze, prawda? Ogólnie rzecz biorąc taka idea przyświeca temu, żeby wycofać ze sprzedaży auta spalinowe.
Nie wszyscy jednak rozumieją, że aby powstała energia elektryczna, którą później możemy zasilać akumulatory w samochodach, to również trzeba ją w jakiś sposób utworzyć.
> To pierwszy elektryczny kamper od Mercedesa. Bazuje na EQV i przejedzie do 363 kilometrów
Owszem, mamy odnawialne źródła energii, elektrownie wiatrowe, panele słoneczne. Ale oprócz tego jest nadal dużo elektrowni, które również wytwarzają mnóstwo zanieczyszczeń.
Jeden z holendrów postanowił to ludziom uzmysłowić. Zamontował na dachu elektrycznego Smarta ForTwo agregat, którym zasilał akumulatory swojego auta.
> Elektryczny Volkswagen ID.Buzz zadebiutuje 9 marca. Dostaniemy go wcześniej niż Amerykanie
Mamy więc do czynienia z 'bezemisyjnym’ samochodem, który tak naprawdę jest napędzany silnikiem spalinowym. Dla przypomnienia, Smart ForTwo Electric Drive posiada silnik elektryczny o mocy 75 koni mechanicznych i baterie o pojemności 17,6 kWh.