Zimny rozruch C63 AMG budzi całe osiedle. Postarał się, żeby było jeszcze głośniej (wideo)

Temperatury spadają już poniżej zera stopni Celsjusza, więc samochody uruchamiane rano jeszcze głośniej potrafią zaprezentować potencjał swoich silników.

Szczególnie w mocnych autach zimny rozruch bywa bardzo efektowny. Długie trzymanie jednostki napędowej na nieco wyższych obrotach to coś, co uwielbiają fani motoryzacji.

Efektownie pożegnał znajomych. Mercedesa-AMG C63 S usłyszał każdy na osiedlu (wideo)

Niekoniecznie lubią to z pewnością pozostali sąsiedzi, gdyż hałas rano potrafi być nieznośny. Zaprezentował to właściciel czarnego sedana, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo.

To Mercedes C63 AMG generacji W204. Pod jego maską pracowała jeszcze 6.2 litrowa jednostka V8, która generowała 457 lub 487 koni mechanicznych, w zależności od rocznika.

W okolicy był spokój, dopóki nie odpalił swojego Ferrari. 12 cylindrów głośno zaryczało (wideo)

Właściciel tego egzemplarza dodatkowo zastosował modyfikację układu wydechowego. Usunął drugi katalizator, co spowodowało, że osiem cylindrów grzmi teraz jeszcze donośniej.