Tesla Model X w oficjalnej ofercie figuruje jako samochód typu crossover. Może na to nie wygląda i nie ma zbyt mocno zwiększonego prześwitu, ale właśnie tak twierdzą Amerykanie.
To skłoniło dziennikarzy CarWow do zabrania samochodu w dosyć ciężką trasę terenową. Zakwalifikowanie go jako crossover, oraz obecność napędu na wszystkie koła dała im pewność, że auto sobie poradzi.
> Fiat Panda Cross autem idealnym? Nie boi się walki z mocniejszym i droższym SUVem (wideo)
Jak widzimy na załączonym fragmencie nagrania, nie było aż tak kolorowo, jak można sobie wyobrazić. No ale umówmy się, kto Teslą Model X wybierze się na takie drogi?
Egzemplarz z filmu to wariant P100D. Mamy tam zatem dwa silniki elektryczne, napędzające obie osie. Łączna moc, jaką oddano do dyspozycji kierowcy wynosi 422 konie mechaniczne.
> Tesla nie podaje głębokości brodzenia Modelu S? On sprawdził to w swoim egzemplarzu (wideo)
Wysoki moment obrotowy, czyli 660 niutonometrów, powinien dużo dać podczas jazdy w terenie. Niestety, bez odpowiednich opon, oraz sporego prześwitu nie ma to większego znaczenia.