Rozruch samochodu na zimnym silniku to ekscytujące doznanie w przypadku aut z wielkimi jednostkami napędowymi. Pracują one wtedy na nieco wyższych obrotach, powodując dużo więcej hałasu.
Posiadając takie auto z pewnością możesz mieć problemy z sąsiadami. Codziennie odpalając furę przed pracą możesz obudzić mieszkańców najbliższych zabudowań.
> Tym Ferrari jeździł Robert Lewandowski. Teraz możesz je mieć. Aktualna cena to tylko 232 000 zł
Jeśli dodatkowo poddałeś samochód tuningowi, możesz być przekonany, że nie odjedziesz z parkingu niezauważony. Właściciel tego Ferrari F12berlinetta doskonale wie o czym mówimy.
Wydał on kupę kasy na konwersję swojego egzemplarza na wariant N-Largo u Noviteca. Oznacza to nie tylko poszerzenie nadwozia i mnóstwo karbonowych elementów. Tuner popracował też nad silnikiem.
> Wyciął katalizatory ze swojego Ferrari Enzo. Ciekawe ile by dostał za nie na skupie (wideo)
6.3 litrowa jednostka V12, która seryjnie generuje 740 koni mechanicznych i 690 niutonometrów, została podrasowana. Teraz auto oferuje kierowcy 781 koni. Hałas, który wydobywa się z układu wydechowego robi wrażenie.