Tak niskiej temperatury u nas tej zimy jeszcze nie było, ale gdybyś się zastanawiał, czy uda Ci się w takiej odpalić swoje sportowe BMW, to już spieszymy z odpowiedzią.
Autor załączonego nagrania wideo postanowił wybrać się na przejażdżkę swoim BMW M4 F82 przy temperaturze minus 27 stopni Celsjusza. Miał pewne obawy, czy auto w ogóle odpali.
> Soczyście spalił kapcia BMW M4 w centrum Warszawy. Ten gość lubi się popisywać (wideo)
Na szczęście, 3.0 litrowa jednostka R6, która generuje 431 koni mechanicznych oraz 550 niutonometrów momentu obrotowego, nawet się nie zająknęła.
Co innego można powiedzieć o elektronice. Na desce rozdzielczej można było zauważyć pewne problemy, wyświetlacze działały z lekkim opóźnieniem.
> Jego BMW M4 zapomniało co to jest trakcja. Z butem w podłodze przez zaśnieżony las (wideo)
Po dosyć długim rozgrzewaniu silnika autor postanowił przejechać się trochę ostrzej i wykonać kilka kontrolowanych poślizgów. Co ciekawe, auto ma już przejechane ponad 183 000 kilometrów. Dosyć sporo jak na 6-letnie sportowe coupe.