Klienci decydujący się na zakup Mercedesa-Benz Klasy S już od przyszłego roku będą mogli zamawiać go z opcjonalnym systemem autonomicznej jazdy poziomu trzeciego DRIVE PILOT.
Niemiecki Federalny Urząd Transportu Samochodowego zaakceptował właśnie legalność używania tej opcji na wybranych drogach u naszych zachodnich sąsiadów.
Na początku będzie można z tego korzystać na 13,191 kilometrów autostrad, ale z czasem zasięg ten będzie zwiększany, również na kolejne kraje. Wymagane są zgody poszczególnych urzędów.
Co oznacza poziom trzeci jazdy autonomicznej? W skrócie, będziesz mógł podczas jazdy zajmować się czymkolwiek, nawet oglądać film, czy pracować na komputerze, i policja Cię za to nie zatrzyma.
Jak wiemy, często miało to miejsce w przypadku samochodów marki Tesla, tam jednak ludzie robią to nielegalnie. Co wyróżnia zatem Mercedesa Klasy S od amerykańskiego auta elektrycznego?
W Klasie S zamontowano kamery, lidary, radary dalekosiężne i mnóstwo czujników, które bez przerwy monitorują otoczenie. Mamy na przykład mikrofon, który nasłuchuje, czy nie nadjeżdża samochód uprzywilejowany, któremu należy ustąpić.
W nadkolach znalazły się specjalne czujniki, które mierzą poziom wilgotności. Na podstawie odczytów z nich samochód będzie wiedział jak dobra jest przyczepność jezdni.
Z zewnątrz tak wyposażoną S-Klasę rozpoznasz po niewielkim wybrzuszeniu w tylnej części dachu, a na kierownicy znajdziesz specjalny przycisk uruchamiający tę funkcję.
W przyszłości system autonomicznej jazdy poziomu trzeciego będzie trafiał sukcesywnie do kolejnych modeli Mercedesa, a na liście dostępnych dróg będą się pojawiały następne kilometry obsługiwanych tras.