Dla wielu kierowców zawodowych warunki zimowe nie są problemem i nie boją się jeździć swoimi zestawami po śniegu. Zdarza się jednak tak, że zawodzi sprzęt.
Wystarczy zbyt ostra górka, brak możliwości rozpędu, i wielka ciężarówka blokuje całe miasto. Wtedy pojawia się on, bohater w zwykłym Audi A4 B8.
> Rycerz z Audi RS3 wyciągnął TIR-a ze śniegu. Dzięki Quattro ludzie nie stali w korku (wideo)
No nie takim do końca zwykłym, bo w wersji Allroad z napędem na obie osie Quattro. Nie wiemy jaki silnik drzemie pod maską, ale producent montował tam mocne 2.0 litrowe benzyny, oraz 2.0 i 3.0 litrowe diesle i mocy nawet 245 koni mechanicznych.
To wystarczyło, żeby podpiąć wielką Scanię z naczepą na hol i pomóc jej w poruszaniu się. Jakby tego było mało, ciężarówka transportowała wielką ładowarkę i kontener, które też swoje ważą.
> Co za brutal! Audi SQ8 pięknie rozprawiło się z oblodzeniem. Quattro bez litości (wideo)
To już nie pierwszy raz, kiedy osobówki Audi z napędem Quattro ratują z opresji wielkie zestawy zimą. Niemcy wykonali kawał dobrej roboty konstruując ten system.