Golfem podriftujesz tylko na ręcznym pod Tesco? Gość z tej “Dwójki” ma inne zdanie (wideo)

Określenie „drift Golfem” nie jest zbyt naturalne, gdyż modele te nie posiadają napędu na tylne koła i nie nadają się za bardzo do tego typu aktywności.

W przypadku ósmej generacji wersji R mamy co prawda opcję przekazywania momentu obrotowego na tylne koła, no ale tak czy siak, większość osób będzie kojarzyło „drift Golfem” z upalaniem na ręcznym pod marketem.

Driftowanie za kierownicą Volkswagena Golfa kombi? Teraz to prostsze niż myślałeś (wideo)

Właściciel starego egzemplarza, a dokładniej drugiej generacji, pokazuje, że jest to jednak możliwe i bez korzystania z wajchy umieszczonej między fotelami.

Jego auto posiada bowiem napęd na wszystkie koła Syncro, wtedy zaoferowano go klientom Volkswagena Golfa po raz pierwszy. Wystarczył odpowiednio zaśnieżony zakręt i voila.

Tak można się bawić za kierownicą VW Golfa. Stara “Dwójka” lata bokami jak wściekła (wideo)

Pod jego maską pracuje 1.8 litrowa jednostka benzynowa, która generuje 90 lub 98 koni mechanicznych. Jak widać, jest to wystarczająca moc, żeby postawić Golfa na śniegu bokiem.