Wcisnął gaz do dechy w Aventadorze i zagłuszył kolegów z Porsche i Ferrari. Bez litości (wideo)

Nie ma co ukrywać. 12-cylindrowa, wolnossąca jednostka produkowana przez Lamborghini zdecydowanie należy do czołówki najlepiej brzmiących silników na rynku.

Pojemność 6.5 litra, moc od 700 do 780 koni mechanicznych i moment obrotowy w zakresie od 690 do 720 niutonometrów robi wrażenie na każdym, kto kiedykolwiek miał możliwość przejechania się Aventadorem.

Szaleniec z Aventadora startuje tak spod każdych świateł. Pewnie często wymienia opony (wideo)

Oprócz wrażeń dotyczących przeciążeń, każdy doświadcza też genialnego dźwięku, który wydobywa się z centralnie umieszczonej końcówki układu wydechowego. Niektóre Ferrari czy Porsche nie mają w ogóle podejścia.

Jeśli jeszcze właściciel zdecyduje się na wizytę u jednego z tunerów, jak na przykład Gintani, efekt powala na kolana.

Doskonale widać to na załączonym nagraniu wideo. Grupka egzotycznych aut wjeżdża na dwupasmówkę, ale to właśnie Lamborghini Aventador SVJ zwraca na siebie największą uwagę.

Widok kamery ich sprowokował. 6 milionów złotych robi hałas w centrum miasta (wideo)

Wciśnięcie pedału gazu spowodowało, że pozostałych samochodów w ogóle nie słychać. Włoskie V12 zagłuszyło BMW M5, Porsche 911 GT3, Ferrari 458 Spider. Coś pięknego.