Wielu fanów marki, w której logo widnieją cztery pierścienie wszem i wobec wychwalają ich napęd na cztery koła Quattro. Nie ma co ukrywać, jest to jedno z lepszych rozwiązań na rynku.
Niestety, nie zawsze pozwala ono na wykaraskanie się z kłopotów, wiele jednak nadal zależy od użytkownika samochodu z takim napędem. Właściciel Audi A7 mocno się przeliczył.
> Za bardzo zaufał quattro w trudnych warunkach pogodowych. Niestety, nie przeżył (wideo)
Stwierdził chyba, że skoro posiada napęd Quattro, to już nic nie musi robić i jego samochód zawiezie go dosłownie wszędzie. Zdziwił się podczas jednego z górskich podjazdów.
Trafił tam na bardzo śliską nawierzchnię, a w dodatku chyba zapomniał wymienić opon na zimowe. Letnia guma nie ma szans na odpowiednie zadziałanie w takich warunkach.
> Z butem w podłodze przez mokrą leśną drogę. Napęd Quattro dał mu pewność siebie (wideo)
Na jego miejscu obawialibyśmy się cofania się w dół w takich warunkach. Brak kontroli nad autem może spowodować koszmarne w skutkach zjechanie z drogi. Szczególnie, jeśli za barierkami znajdują się wielkie przepaście.