Tak się skupił na prowadzeniu “Kangura”, że nawet nie zauważył, że zgubił przyczepkę (wideo)

Czasami, jeśli jesteś zmuszony przewieźć większe przedmioty, a Twój samochód nie jest w stanie ich już pomieścić, kombinujesz na różne sposoby, żeby rozwiązać ten problem.

Jednym z dobrych wyjść jest na przykład niewielka przyczepka. Wymagany jest wtedy jednak samochód z hakiem oraz sprawnym wyjściem instalacji elektrycznej.

Nic mu nie przeszkadzało w odzyskaniu swojej Skody. Wrócił do domu z 6-cioma kołami (wideo)

Jeśli rzadko z tego korzystasz, warto zadbać o sprawdzenie stanu technicznego i upewnienie się, że dobrze spiąłeś ze sobą cały zestaw. Kierowca widoczny na załączonym nagraniu chyba zrobił to w pośpiechu.

Widzimy jak przyczepka wesoło podskakuje na nierównościach drogi. Chwilę później niestety odczepia się od auta i pędzi bezwładnie przed siebie. Kierowca miał problem z zauważeniem tego incydentu.

Jadąc BMW M5 z przyczepą w drodze nad morze złoił skórę dzieciakowi w VW Golfie GTI (wideo)

Na szczęście ruch był wtedy niewielki i przyczepka nie zderzyła się czołowo z żadnym autem, które mogłoby nadjeżdżać z naprzeciwka. Dużo szczęścia w nieszczęściu.