Samochody marki Rolls-Royce kojarzą się wszystkim z dostojnością, powolnym i komfortowym podróżowaniem i bezpiecznym przemieszczaniem się z punktu A do punktu B.
Owszem, wszystkie posiadają bardzo mocne silniki V12, których potencjał w razie potrzeby można wykorzystać, ale nie dzieje się to zbyt często.
> Niewielu by się na to odważyło. Tak przyspiesza i brzmi Rolls-Royce Cullinan po tuningu (wideo)
To, co zobaczysz na załączonym nagraniu wideo jest zatem dosyć rzadkim widokiem. Właściciel modelu Dawn postanowił polatać bokami po górskich serpentynach. Odłączył kontrolę trakcji i zarzucił tyłem.
Mógł tego dokonać, gdyż pod maską pracuje 6.6 litrowa widlasta dwunastka z BMW, która generuje 571 koni mechanicznych oraz aż 820 niutonometrów. Wszystko to wędruje oczywiście na tylną oś.
Utrata trakcji nie jest tutaj zatem żadnym problemem. Wystarczy trochę umiejętności i doświadczenia i nawet Rolls-Royce’m można efektownie pokonać zakręt.