Zawód policjanta to z pewnością jeden z tych, które związane są z bardzo dużym ryzykiem. Być może często widzisz spokojnie patrolujących okolicę funkcjonariuszy i im zazdrościsz, ale nie zawsze bywa tak błogo.
Policjanci z Bukaresztu, czyli stolicy Rumunii, wszczęli niedawno pościg za pędzącym kierowcą BMW Serii 7 F01. Zaczął on im uciekać przez centrum miasta.
> Pościg za pijanym kierowcą TIR-a. Białoruscy policjanci rzucali w niego kamieniami (wideo)
Nie zważał dosłownie na nic, liczyło się dla niego tylko to, żeby uciec z pola widzenia funkcjonariuszy. Niestety, jak to często w tego typu sytuacjach bywa, stracił panowanie nad swoją niemiecką limuzyną.
Wpadł w poślizg na skrzyżowaniu i z wielkim impetem wleciał bokiem w latarnię. BMW Serii 7 zawinęło się na słupie jak harmonijka. Nie wiemy jakim cudem kierowcy nic się nie stało.
> Pijany wjechał pod prąd na rondo. Obywatelski pościg zakończony sukcesem (wideo)
Na szczęście nie ucierpiała też żadna osoba postronna. Jak się później okazało, za kółkiem siedział pijany mężczyzna, który dodatkowo był pod wpływem kokainy.