Jazda motocyklem dla wielu oznacza wolność, piękną przygodę i wysoki poziom adrenaliny. Niestety, niektórzy miłośnicy jednośladów lubią przesadzać na drogach publicznych.
Czasami łączą się oni w grupy i urządzają sobie nielegalne wyścigi tam, gdzie zupełnie nie powinni tego robić. Slalom między innymi uczestnikami ruchu to dla nich pestka.
> Motocyklista w garniaku jedzie pod prąd i świruje w stolicy przy BMW dyplomaty z Libanu (wideo)
Autor załączonego nagrania wideo nie mógł uwierzyć własnym oczom, kiedy jadąc spokojnie autostradą usłyszał wycie silników ze swojej prawej strony.
W pewnym momencie wyprzedziło go poboczem czterech gości na sportowych maszynach. Nie musimy chyba wspominać, że nie jechali oni z przepisową prędkością?
> Dwa motocykle lecą poboczem co najmniej 180 km/h. “Spieszą się na przeszczep” (wideo)
Niedawno informowaliśmy o podobnym zdarzeniu z naszych polskich dróg, ale jak widać, nie był to odosobniony przypadek. Niestety. Co za brak wyobraźni.