Ach te wąskie osiedlowe uliczki. Przepełnione zaparkowanymi wzdłuż nich samochodami są świadkami wielu tego typu sytuacji. Nieporozumienia między kierowcami pojawiają się tam bardzo często.
Akcja, którą za chwilę zobaczysz na załączonym materiale wideo, miała miejsce gdzieś na południu kraju, słychać to po akcencie rozmawiających ze sobą w miły sposób panów.
> Agresor z Forda wylał swoje żale na kierowcę, który nie chciał go puścić pod prąd (wideo)
Autor nagrania musiał jechać lewą stroną drogi dwukierunkowej, gdyż przy prawym krawężniku stały zaparkowane auta. To nieodłączny problem w miastach, gdzie pojawia się coraz więcej samochodów, na które brakuje miejsc.
Nagle z prawej strony wyjechał mężczyzna w Subaru Forester, który uznał, że ma pierwszeństwo i ten drugi ma się wycofać. Agresywne odzywki i wyjście z auta nie przestraszyły jednak właściciela wideorejestratora.
Dialog między nimi to istna komedia. Jeden z kierowców spokojnie reaguje na impulsywne zachowanie drugiego. Nie brakuje też interesujących cytatów.
> Ubaw po pachy. Pani z BMW stwierdziła, że ma pierwszeństwo, bo jeździ lepszym autem (wideo)
Nieustępliwość żadnego z nich spowodowała, że obaj panowie stracili około 3 minuty swojego cennego czasu. Taki już nasz polski charakter.