Tak jak przewidywaliśmy, chwilę po ujawnieniu Audi A8 L Horch Founders Edition w Chinach, otrzymaliśmy pełną informację prasową dotyczącą faceliftingu flagowej limuzyny z Ingolstadt. Ku naszemu zaskoczeniu, wspomniany wyżej najbardziej luksusowy wariant nie będzie dostępny w Europie. A przynajmniej jeszcze teraz nic nam na ten temat nie wiadomo.
Z zewnątrz samochód zmienił się nieznacznie. Najbardziej uwagę przyciąga nowy wzór wielkiego grilla. Poza tym mamy nowe kolory lakierów, nowe wzory felg, delikatnie przemodelowane zderzaki i nowe światła z przodu i z tyłu.
Przednie reflektory posiadają teraz funkcję Digital Light, czyli wyświetlania kształtów na jezdni. Wykorzystują do tego 1,3 miliona lusterek zamontowanych w każdej lampie. Tylne światła z kolei wykonano w technologii OLED.
Po raz pierwszy Audi A8 będzie można zamówić z pakietem zewnętrznym S-Line. Ale oczywiście dla fanów bardzo szybkiej jazdy pozostaje w ofercie model S8.
Klienci będą mieli do wyboru 4 wersje silnikowe. 55 TFSI to 3.0 litrowe benzynowe V6 o mocy 340 koni mechanicznych. Nieco wyżej uplasowano wariant 60 TFSI, który korzysta z 4.0 litrowego V8 o mocy 460 koni mechanicznych.
Bardzo podobne oznaczenie posiada hybryda typu plug-in. Audi A8 60 TFSI e napędzane jest benzynową jednostką 3.0 V6, która wspólnie z silnikiem elektrycznym generuje 462 konie mechaniczne.
Pozostała w ofercie jedna opcja wysokoprężna 50 TDI, która skrywa pod maską 3.0 litrowe V6 o mocy 286 koni mechanicznych. Najmocniejsze Audi S8 to z kolei benzynowe 4.0 V8 o mocy 571 koni mechanicznych.
Wszystkie wersje silnikowe oferowane są standardowo z napędem na wszystkie koła Quattro, oraz 8-stopniową automatyczną skrzynią tiptronic.
Sprzedaż odświeżonego Audi A8 rozpocznie się w grudniu tego roku. Polskie cenniki są jednak dla nas jeszcze tajemnicą. Z pewnością Cię o nich poinformujemy, jak tylko się pojawią.