Mogłoby się wydawać, że aby wyjazd na tor wyścigowy Nurburgring był pełen wrażeń, należy zaopatrzyć się w sportowy samochód. Jeśli nie mamy takiego pod ręką, to z pewnością skorzystamy z oferty jednej z wielu lokalnych wypożyczalni.
Załączone nagranie wideo jest jednak doskonałym przykładem na to, że wcale nie trzeba wydawać olbrzymiej gotówki na własne auto sportowe czy drogi wynajem.
> Robi na Nurburgringu po kilka okrążeń dziennie. Jeszcze nigdy nie był tak przerażony (wideo)
Jeśli masz doświadczenie i potrafisz szybko pokonywać zakręty, frajdę z jazdy osiągniesz nawet w najbardziej pospolitym samochodzie ze słabym silnikiem.
Kierowca z nagrania wjechał na tor nowym Volkswagenem Golfem z silnikiem 2.0 TDI o mocy 150 koni mechanicznych. Do tej pory pojawiał się tam w swoim Porsche 911 GT2 RS, więc można powiedzieć, że zna się na rzeczy.
> To 700-konne Porsche przejechało 50 000 km z czego większość na torach wyścigowych (wideo)
Już na samym początku udało mu się wyprzedzić gościa w BMW M4, który przez całe, 20-kilometrowe okrążenie nie był w stanie go dogonić.