Są takie sytuacje, z których przyjemność czerpie tylko jedna osoba, a całe jego otoczenie staje na głowie ze złości. Jednen z przykładów możesz zobaczyć na załączonym nagraniu wideo.
Motocyklista chyba nie przepada sa swoimi sąsiadami i postanowił im zrobić coś strasznego. Wsiadł w nocy na swoją maszynę i wybrał się do centrum miasteczka. Chyba cierpi na bezsenność.
> Obudził swoim Lambo pół okolicy. Aventadorem SVJ wleciał na skrzyżowanie jak dzik (wideo)
Do dyspozycji miał BMW S1000 RR, czyli motocykl z silnikiem o pojemności 1.0 litra, który rozwija moc 199 koni mechanicznych. Przyspieszenie do 100 km/h trwa tylko 2,7 sekundy.
Dodatkowe modyfikacje układu wydechowego sprawiły, że po odkręceniu manetki wszystkie okoliczne wiewiórki uciekają w popłochu. Ciekawe jakim cudem przeszedł badanie techniczne.
> Chciałbyś tak energicznie wstać w poniedziałek do pracy, jak turbina pod maską Volvo (wideo)
Na jaki inny pomysł mógł wpaść bohater filmu, jak nie na przejechanie z pełnym gazem pod kamienicami? Przeraźliwy hałas z pewnością obudził niejednego mieszkańca. Strasznie nam ich żal z tego powodu.