Goście z Astry próbowali zwinąć Hondę Civic Type R. Niewykonalne dla tych matołów (wideo)

W dzisiejszych czasach bezpieczeństwo naszych samochodów stoi pod wielkim znakiem zapytania. Możesz zamontować po kilka elektronicznych zabezpieczeń, a i tak nie masz stuprocentowej gwarancji, że nikt Ci go nie podprowadzi.

Do gry wracają często staromodne, aczkolwiek fizyczne blokady skrzyni biegów lub kierownicy. Z tym złodzieje o dziwo mogą mieć dużo większy problem.

Zastawili parking autami i wzięli się do roboty. Challenger Hellcat zniknął w kilka minut (wideo)

Przekonał się o tym niedawno właściciel Hondy Civic Type R dziesiątej generacji. Zaparkował swoje auto w Warszawie tylko na 20 minut, to wystarczyło, żeby bandyci dwukrotnie podjęli próbę kradzieży.

Bandyci podjechali błękitnym Oplem Astrą, z którego starali się złamać zdalnie zabezpieczenia centralnego zamka. Udało im się to za drugim razem.

Wrócił do Lamborghini, ale nie mógł nim ruszyć. Felgi pewnie jeżdżą już na jakimś Golfie (wideo)

Na szczęście, nie byli w stanie auta uruchomić, uciekli tuż przed powrotem właściciela. Ten chyba widział coś z daleka, bo po podejściu do auta oglądał je bardzo dokładnie.