Elektrycznym VW Crafterem nie zapuszczaj się na autostradę. Nie zajedziesz za daleko (wideo)

Elektryczne napędy w samochodach osobowych nie są jeszcze najlepszym wyborem, przynajmniej nie przy tym stanie infrastruktury, który obecnie mocno kuleje.

Może się to jednak sprawdzać w przypadku aut dostawczych, które codziennie poruszają się na niewielkich dystansach po mieście. Właśnie dlatego producenci decydują się na oferowanie tego typu samochodów.

Nowy Opel Movano i Movano-e (2021) oficjalnie. 224 km zasięgu i nawet 17 m³ przestrzeni

Jednym z nich jest Volkswagen e-Crafter. 136-konny silnik pozwala na sprawne poruszanie się po miejskich uliczkach, a baterie o pojemności 35,8 kWh zapewniają zasięg około 160 kilometrów.

Nie warto jednak wybierać się takim dostawczakiem na drogę szybkiego ruchu. Nie tylko ze względu na ograniczoną prędkość maksymalną, która wynosi 100 km/h, ale też z racji wielkości akumulatorów.

Tak przyspiesza pierwsze elektryczne M od BMW. Prędkość maksymalna bez szału (wideo)

Na załączonym nagraniu możesz to doskonale zobaczyć. Już po około 7 minutach jazdy z prędkością 100 km/h poziom naładowania spadł dość znacznie. Nie wybierzemy się zatem takim e-Crafterem na zbyt długą podróż.