Lamborghini Huracan w wersji Spyder z pewnością jest jednym z samochodów, które przynoszą najwięcej frajdy z jazdy. I nie musi być ona nawet przesadnie szybka.
Wiatr we włosach, hałas dziesięciu cylindrów za plecami i niesamowite przyspieszenie do 100 km/h robią ogromne wrażenie. Czy może być coś lepszego? Owszem.
> Tak się zajarał jazdą Lamborghini Huracanem, że zapomniał sprawdzić ile ma paliwa (wideo)
Chłopaki z kanału Daily Driven Exotics zdemontowali przednią szybę z takiego auta, ale w zamian dołożyli do samochodu coś jeszcze. Kompresor, który podnosi moc silnika do około 840 koni mechanicznych.
Wrażenia z jazdy takim Lamborghini bez przedniej szyby to przeżycie nie do opisania. Próbował to zrobić znany już nam Manny Khoshbin, który niedawno przejechał się między innymi McLarenem Elva.
Jeszcze kilka tygodni temu był zachwycony brytyjskim speedsterem. Teraz uważa, że nie ma on w ogóle porównania do tego Lamborghini Huracana.
> Jazda 327 km/h bez przedniej szyby. Nie możesz otwierać ust prowadząc tego McLarena (wideo)
Na deser sympatyczny handlarz nieruchomości został zabrany na przejażdżkę ponad 1000-konnym McLarenem 720S. Na tę relację musimy jeszcze jednak chwilę poczekać.