Chęć posiadania wyjątkowego samochodu, który wyróżnia się od innych, nakłania wielu właścicieli do rozpoczęcia zabawy w tuning. Tego typu hobby potrafi pochłonąć sporo czasu, pieniędzy, ale również nerwów.
Nie jest to konieczne, ale zdecydowana większość tunerów decyduje się na wymianę seryjnego układu na obniżone i usztywnione zawieszenie.
> Kupił nowego Golfa GTI i od razu zrzucił go na glebę. I to we współpracy z producentem (wideo)
Tańszym rozwiązaniem jest montaż samych sprężyn, mając więcej gotówki można zdecydować się na gwint, a na szczycie listy widnieje regulowane zawieszenie pneumatyczne, czy nawet hydrauliczne.
Powoduje to nie tylko lepsze prowadzenie auta w zakrętach, ale niweluje dziurę między kołem a nadkolem, co według niektórych wygląda lepiej.
> Był pewny, że przejedzie gładko swoją Toyotą po tuningu. Atak nadszedł z zaskoczenia (wideo)
Niestety, zdarzają się sytuacje, w których ludzie przesadzają. Wtedy dochodzi do akcji takich, jak widoczna na załączonym filmie. Zwykły próg zwalniający pokonał stare Volvo na glebie. Nie obyło się bez holowania.