O zaciętym pojedynku miejskich hatchbacków pisaliśmy niedawno za sprawą wyścigu zorganizowanego przez redakcję CarWow. Udział w nim wzięły usportowione wersje przedstawicieli segmentu B.
Jednym z nich był nowy Volkswagen Polo GTI sprzed faceliftingu, pod którego maską skrywa się 2.0 litrowa jednostka TSI o mocy 200 koni mechanicznych.
> W 15 sekundzie słychać strzały. Ten 45-letni Golf zawstydzi niejedno nowe auto sportowe (wideo)
Dzisiaj mamy dla Ciebie nagranie z udziałem poprzedniej generacji małego Niemca. Polo 6C oczywiście również było oferowane w odmianie GTI. Pod maską wersji po liftingu zastosowano jednak turbodoładowaną jednostkę 1.8.
Seryjnie generowała ona 192 konie mechaniczne oraz 320 niutonometrów momentu obrotowego. Właściciel widocznego na załączonym nagraniu egzemplarza delikatnie go zmodyfikował.
> Facet straszy 800-konnym RS7 na mieście. Tak długich strzałów z wydechu nie słyszałeś (wideo)
Teraz ma on do dyspozycji aż 320 koni mechanicznych oraz 450 niutonometrów. Oprócz przeraźliwych strzałów z wydechu, auto oferuje mu przyspieszenie od 100 km/h do 200 km/h w nieco ponad 12 sekund. Nieźle jak na miejskiego hatchbacka.