W grudniu 2017 roku odbyła się oficjalna premiera pierwszego SUVa marki Lamborghini. Auto napędzane jednostką produkcji Audi trafiło do salonów kilka miesięcy później, w marcu 2018.
Nadchodzi więc czas na delikatne odświeżenie najchętniej kupowanego modelu z Sant’Agata Bolognese. Najprawdopodobniej Urusa po liftingu zobaczymy jeszcze w tym roku.
> Wszystko jest już jasne. Lamborghini Urus potrzebuje odświeżenia, i to natychmiast (wideo)
Jeden ze spotterów obecnych pod bramą fabryki uchwycił jeden z zamaskowanych egzemplarzy w towarzystwie obecnie produkowanego modelu.
Dało to więc możliwość bezpośredniego porównania zmian stylistycznych, mimo obecnego kamuflażu. Doskonale można dostrzec różnice w kształcie wlotów w zderzakach.
Najprawdopodobniej najważniejszą zmianą będzie jednak układ napędowy. Lamborghini planuje zamontować pod maską hybrydę, opartą oczywiście o 8-cylindrową jednostkę benzynową.
> To jeden z najgłośniejszych Urusów na świecie. Novitec Esteso ma ponad 780 KM (wideo)
Być może znajdziemy tam bardzo podobny zestaw, który skrywa się pod maską Porsche Cayenne i Panamery Turbo S E-Hybrid. Możemy zatem liczyć nawet na 700 koni mechanicznych.