Nie miał szacunku dla swojej Zondy. Pagani spłatało mu figla na mokrej autostradzie (wideo)

Jeśli masz mnóstwo pieniędzy i chcesz kupić sobie naprawdę wyjątkowe auto, nie kieruj się w stronę salonu Lamborghini czy Ferrari. Zdecyduj się na coś naprawdę unikalnego.

Niedaleko Modeny czy Sant’Agata znajduje się mała miejscowość San Cesario. Tam, w niewielkim zakładzie, od prawie 30 lat powstają auta marki Pagani.

Kupił swoje Pagani Huayra w 2016 roku. Tak wygląda obsługa klienta po pięciu latach (wideo)

Proces zakupu sprawia, że każdy klient czuje się bardzo wyjątkowo. Stąd ogromne ceny aut, sięgające nawet kilkunastu milionów złotych. Zupełnie inaczej wygląda również obsługa po zakupie. Pagani o Tobie nie zapomni.

Pagani Zonda S na lawecie
Pagani Zonda S na lawecie

Jeśli zdarzy się taka przykra sytuacja, że rozbijesz swoje auto, producent chętnie je naprawi zgodnie ze sztuką, a nawet zaproponuje przy okazji różnego rodzaju modyfikacje.

Najprawdopodobniej właśnie tak stanie się z niebieskim egzemplarzem Zondy S. Jej kierowca stracił panowanie na mokrej nawierzchni jednej z włoskich autostrad.

Pędząc 320 km/h to Pagani jest cięższe o tonę. Huayra R kosztuje 12 milionów zł netto (wideo)

Trzeba mieć odpowiednie umiejętności oraz wielki respekt dla ponad 500-konnej, widlastej dwunastki umieszczonej za plecami kierowcy. Jeden nieodpowiedni ruch i Zonda może zechcieć odgryźć Ci rękę.

https://youtu.be/tsFhk8cFLB8