Wakacje się skończyły, dzieci wróciły do szkół, plaże opustoszały. To oznacza, że przestali się na nich pojawiać również geniusze, próbujący wjeżdżać na piasek swoimi autami.
Oczywiście nie brakuje ich w innych częściach świata, tam gdzie pogoda nadal dopisuje. Tym razem swoją podróż po sypkim terenie zakończyło Maserati Ghibli.
> Wjechał na plażę autem, które doskonale sobie radzi w terenie. Mimo to, przesadził (wideo)
Ponownie nie wiemy, czym kierował się właściciel twierdząc, że wjazd takim autem na piaszczystą drogę jest dobrym pomysłem. Tak czy siak, stało się, i trzeba to teraz jakoś odkręcić.
Wezwano więc pomoc w postaci wielkiego pickupa. Terenowe auto, dzięki odpowiednim oponom, bez problemu porusza się po takiej nawierzchni. Z pewnością poradzi sobie więc również z holowaniem.
> Kolejny inteligent wjechał samochodem na plażę. Tym razem nie był potrzebny ciągnik (wideo)
Mogłoby tak być, gdyby montaż linki przebiegł w poprawny sposób. Czy my dobrze widzimy, i postanowiono ją przyczepić bezpośrednio do grilla w zderzaku? Tego jeszcze nie grali.