Jeśli wydaje Ci się, że masz mocny samochód, to zazwyczaj za chwilę na Twojej drodze pojawi się ktoś, kto pokaże Ci, że się myliłeś. I to grubo.
Autor nagrania siedzi za kierownicą zmodyfikowanego Mercedesa-AMG G 63. Można więc przypuszczać, że pod maską, zamiast seryjnych 585 koni mechanicznych, drzemie ich około 700, a może i nawet 800.
> Wyścigowa zabawka za 3 miliony złotych. Tylko 30 kierowców kupi takie Porsche 911 GT2 RS
Zupełnym przypadkiem, tuż przed jego nosem, pojawiło się nagle dwóch gości w czymś jeszcze szybszym, którzy postanowili urządzić sobie mały wyścig.
Pierwszy z nich miał do dyspozycji Porsche 911 GT2 RS, którego 3.8 litrowa jednostka generuje 700 koni mechanicznych oraz 750 niutonometrów momentu obrotowego.
Drugi, to szczęśliwy posiadacz jednego z 900 egzemplarzy Lamborghini Aventadora SVJ. Tam, za plecami kierowcy umieszczono 770-konny silnik V12 o pojemności 6.5 litra.
> Wleciał Aventadorem do tunelu jak do siebie. Lamborghini wie, jak musi brzmieć V12 (wideo)
Gdy tylko padł sygnał do startu obaj wcisnęli gaz do dechy i zniknęli w oddali. Kierowca Mercedesa musiał wyciągnąć lornetkę, żeby dostrzec wynik pojedynku. Jego wielkie auto nie było w stanie się za nimi utrzymać.