Od 20 maja bieżącego roku weszły w życie przepisy, które ustaliły ostatecznie dopuszczalną prędkość, z jaką można się poruszać korzystając z hulajnogi elektrycznej.
Jest to 20 km/h, lub prędkość nieprzekraczająca szybkości z jaką pieszo porusza się człowiek na chodniku. Od pierwszego września karać za tego typu wykroczenie mogą również strażnicy miejscy.
> Patrz w lusterka, one są wszędzie. Tak obszedł ograniczenie prędkości dla hulajnóg (wideo)
Na załączonym nagraniu wideo możesz zobaczyć mężczyznę, który naraził się na jeszcze wyższą karę. Postanowił, że ominie wszystkie ograniczenia i wjedzie swoją hulajnogą na autostradę.
Ciekawe, czy zanim z niej zjechał, zarządca drogi zdążył zauważyć ryzykanta na monitoringu i wezwać policję. Biorąc pod uwagę maksymalną prędkość tego typu pojazdów, mógł mieć na to sporo czasu.
> Stracił panowanie nad hulajnogą elektryczną. Wylądował w przydrożnym rowie z wodą (wideo)
W dalszej części nagrania zobaczysz jeszcze jednego asa. Ten stwierdził, że bardzo dobrym pomysłem będzie wjechanie na tego typu jezdnię rowerem. No geniusz.