Phaetonem ciągnął na lince Passata B6. Nawet wtedy musieli wyprzedzić sznur aut (wideo)

Zdecydowanie najbardziej prestiżowym samochodem na polskich drogach jest Volkswagen Passat. Szczególnie generacja B5 skradła serca wielu kierowców.

Na dobre zawitał on w wielu gospodarstwach domowych i spełnia się w swojej roli wyśmienicie. Niezniszczalny i oszczędny silnik TDI to tylko jedna z jego wielu zalet.

Volkswagen Passat B6 to bardzo pojemne auto. Udowodnił to pewien miłośnik mebli (wideo)

Niektórzy właściciele Passata marzą jednak o czymś jeszcze bardziej niesamowitym. Phaeton, czyli flagowa limuzyna zbudowana na polecenie Ferdinanda Piecha, to mokry sen wielu polaków.

Jak widać na załączonym materiale wideo, posiadanie go nie do końca jest w stanie spełnić pragnienia wszystkich. Właściciel srebrnego Phaetona najprawdopodobniej nie jest pewny, czy jego status społeczny po przesiadce z Passata faktycznie się poprawił.

Panisko z Passata nie będzie stało w korku. Puścił się za karetką korytarzem życia (wideo)

Na wszelki wypadek wozi on zatem ze sobą na lince Passata B6. Być może brakuje mu dźwięku legendarnego silnika TDI? Jak widać, jednostka napędowa Phaetona jest na tyle mocna, że bez problemu jest on w stanie wykonać manewr wyprzedzania, mimo 1 500 kilogramowego plecaka.