Do ogromnych zmian może dojść w najbliższych latach u niemieckich producentów samochodów. Jak wiemy z oficjalnych zapowiedzi, do 2030 roku Volkswagen ma sprzedawać tylko pojazdy napędzane prądem.
Z czym to się wiąże? Oczywiście z wycofaniem z oferty tańszych wariantów wyposażonych w ręczną skrzynię biegów. Naturalnie, auta elektryczne nie mogą z takich korzystać.
> Od 2050 roku elektryczne będą nawet motocykle i ciężarówki. Volkswagen przedstawia plany
Oczywiście nie będzie to dotyczyło tylko marki Volkswagen, ale całej grupy, czyli między innymi również Audi, Seata, Porsche oraz Skody. Nie kupimy już więc taniej Fabii czy Polo z manualem.
Pierwszymi ofiarami tej strategii ma być nowy Tiguan oraz Passat, których premiera przewidywana jest na 2023 rok. Mają być one oferowane już wyłącznie ze skrzynią DSG. Nadchodzą więc niestety nudne i smutne czasy.
Nie jest tajemnicą, że na rynku królują nowe samochody z automatycznymi skrzyniami biegów. Są one oczywiście genialnym rozwiązaniem, niewyobrażalnie zwiększają komfort podróżowania oraz odciążają kierowcę.
Nadal pojawia się jednak mnóstwo osób, które kochają mieć pełną kontrolę nad samochodem. Nawet w jednym z najszybszych modeli Porsche 911, czyli GT3, klient może sobie zażyczyć ręczną skrzynię biegów.
> Nowość w ofercie Porsche. Nie zapłacisz za nią ani grosza. 911 GT3 Touring (2022) oficjalnie
Niestety, nie uciekniemy od zapowiadanych wielkich zmian, musimy się z tym pogodzić. Prawdziwa motoryzacja pełna emocji może się przerodzić w monotonne przemieszczanie się z punktu A do punktu B, nawet bez udziału kierowcy.