Ostatni czas sprawił, że wszystkie motoryzacyjne oczy skierowane zostały na Monterey, gdzie odbyła się jedna z głośniejszych premier tego roku.
Mowa oczywiście o nowym Lamborghini Countach LPI 800-4. 814-konny napęd hybrydowy i nawiązująca do przeszłości stylistyka wywołała niezłą burzę.
> Lamborghini Countach LPI 800-4 oficjalnie. Tylko 112 szczęśliwców schowa go w garażu (wideo)
Nowy Countach powstanie w liczbie tylko 112 egzemplarzy, a każdy z nich będzie kosztował co najmniej 13 500 000 złotych. Czy to 112 sztuk to mało? Mamy coś jeszcze bardziej wyjątkowego, również ze znaczkiem Lamborghini.
Południowokoreański oddział Lamborghini postanowił pokazać połączenie między Koreą a Włochami. W ten sposób powstały dwa egzemplarze Aventadora S Roadster.
Każdy z nich wyróżnia się specjalną kolorystyką i nie brakuje w nich symboliki. Lakier Green Ocno ma nawiązywać do „ciepłego koreańskiego sentymentu”, natomiast Blue Emera ukazuje „inteligencję oraz mądrość”. Biel widoczna wewnątrz to symbol „biało odzianej rasy” nazywanej inaczej duchem Korei.
Auta bazują na modelu Aventador S Roadster. Za napęd odpowiada zatem 6.5 litrowa jednostka V12, która generuje 740 koni mechanicznych oraz 690 niutonometrów. Przyspieszenie do 100 km/h trwa tylko 2,9 sekundy, a prędkość maksymalną ograniczono do 350 km/h.