Niedawno ciśnienie krwi całego świata motoryzacyjnego gwałtownie wzrosło. Wszystko za sprawą zapowiedzi nowego modelu Lamborghini, którego premiera ma nastąpić już w nadchodzących dniach.
Mowa oczywiście o współczesnej interpretacji legendarnego Countacha. Tego typu odświeżenia klasycznych linii są ostatnimi czasy bardzo popularne i pożądane.
> To oficjalne. Lamborghini Countach powrócił. Kosztuje 13,5 miliona zł i ma 800 KM (wideo)
Na mediach społecznościowych Lamborghini pojawiły się kolejne zdjęcia, które jeszcze mocniej podkręcają atmosferę przed oczekiwaną premierą. Widzimy na nich część frontu oraz pokrywę silnika.
To potwierdza, że będziemy mieli do czynienia z 6.5 litrową jednostką V12, najprawdopodobniej z systemem miękkiej hybrydy znanym z modelu Sian, czyli o mocy przekraczającej 800 koni mechanicznych.
Przednia część nadwozia zdecydowanie przypomina Countacha, co zwiastuje świetną stylistykę. Nie możemy się już doczekać, kiedy Lamborghini odsłoni karty.
> Następca Lamborghini Aventadora nawiązujący do Countacha wygląda obłędnie. Zróbcie to!
Produkcja Countach LPI 800-4 ma zostać ograniczona do 112 egzemplarzy. Cena każdego z nich będzie przekraczała 13 500 000 złotych.