Volkswagen postanowił wyjść na przeciw osobom, które swojego użytkowego Caddy planują zabierać w delikatny teren prezentując wersję wyposażenia PanAmericana.
Auto w standardzie wyjeżdża z salonu z plastikowymi zderzakami i nakładkami na błotniki. Zapobiegną one uszkodzeniom lakieru kiedy będziesz ocierał się o gałęzie. Mimo to, samochód otrzymuje w cenie w pełni LEDowe przednie oraz tylne lampy, a także 17-calowe felgi.
> Oto nowy Volkswagen Caddy 2021: nowe oświetlenie ledowe i (na razie) tradycyjne silniki
Do dyspozycji klientów oddane zostały trzy wersje silnikowe. Benzynowy motor 1.5 TSI o mocy 114 koni mechanicznych, jest dostępny zarówno z 6-biegowym manualem jak i 7-biegową skrzynią DSG.
Dla fanów jednostek wysokoprężnych przygotowano dwie odmiany silnika 2.0 TDI o mocy 102 lub 122 koni mechanicznych. Ta najsłabsza wersja dostępna jest wyłącznie z manualem, mocniejszy silnik możesz natomiast zamówić w aż trzech wariantach napędowych.
Oprócz opcji przednionapędowej, zarówno z 6-biegową skrzynią ręczną lub 7-biegowym DSG, na szczycie oferty widnieje Caddy PanAmericana 4MOTION, którego kupisz wyłącznie w wersji z trzema pedałami. W każdej z wymienionych odmian dostępna jest tylko jeden rozstaw osi – 2755 milimetrów.
> Nowy Volkswagen Caddy GTI o mocy 245 KM: a to dopiero wariacja!
Polski cennik zaczyna się od 107 360 złotych za ręczną skrzynię biegów połączoną z silnikiem benzynowym. Najdroższą opcją jest zakup wspomnianego wyżej czteronapędowca, na niego trzeba przeznaczyć minimum 129 430 złotych.