To ostatnie Lamborghini bez hybrydy. Aventador Ultimae ma 780 KM i powstanie ich tylko 600

Stało się. Auto które widzisz na zdjęciach zwiastuje koniec historii flagowego modelu Lamborghini. Jest to zapowiadana od kilku dni ostatnia edycja Aventadora, najmocniejszy model włoskiego producenta z czystym spalinowym napędem.

Włosi chcieli zakończyć rozdział Aventadora tworząc połączenie ekskluzywnego modelu S z osiągami wyczynowego SVJ. Stąd brak wielkiego tylnego skrzydła, które mogłoby zaburzać elegancję nadwozia.

2021 Lamborghini Aventador LP780-4 Ultimae Coupe
2021 Lamborghini Aventador LP780-4 Ultimae Coupe

Lamborghini chce robić samochody elektryczne. Cztery modele na horyzoncie SantAgata (wideo)

Lamborghini Aventador LP780-4 Ultimae dostępny będzie zarówno w wersji Coupe jak i Roadster. Limitowana produkcja obejmie 350 egzemplarzy z dachem oraz 250 sztuk bez dachu. Należy więc się pospieszyć, jeśli masz ochotę na wyjątkowe Lamborghini w garażu.

Jak wskazuje nazwa LP780-4, wszystkie koła każdego z 600 egzemplarzy będą napędzane 780-konnym silnikiem. Jest to znana 6.5 litrowa jednostka V12, której moment obrotowy wynosi 720 niutonometrów. Pozwoli ona na przyspieszenie do 100 km/h w 2,8 sekundy oraz rozpędzenie się do aż 355 km/h.

2021 Lamborghini Aventador LP780-4 Ultimae Coupe
2021 Lamborghini Aventador LP780-4 Ultimae Coupe

7 lipca poznasz ostatnie spalinowe Lamborghini. Kolejne modele będą tylko hybrydowe (wideo)

Co zatem Lamborghini ma w planach? Wiadomo, że kroczy powoli w kierunku produkowania aut w pełni elektrycznych. Do 2030 roku każdy model w gamie będzie hybrydą, taki więc los czeka również następcę Aventadora.