Teraz już wie, dlaczego postawiono tam znak z liczbą 90. Wpadł w poślizg na prostej (wideo)

Załączone nagranie wideo to przestroga dla wszystkich, którzy uważają, że jazda w deszczu nie niesie ze sobą żadnych niebezpieczeństw.

Kierowca samochodu z zamontowanym wideorejestratorem wpadł w poślizg na prostej drodze ekspresowej S52 w Cieszynie. Dużo szczęścia i dobre umiejętności pozwoliły mu uniknąć zderzenia z innymi uczestnikami ruchu.

To miał być piękny weekend w Cabrio nad morzem. Takiego deszczu nie przewidział (wideo)

Możemy podejrzewać, że doszło tam do przekroczenia prędkości. Może to sugerować chociażby zamazanie przez autora informacji ze znaku wodnego umieszczonego w prawym dolnym rogu. Tuż przed zakrętem widzimy znak ograniczający dozwoloną prędkość do 90 km/h.

Tuż przed zakrętem samochód wpadł w poślizg, trzykrotnie wymuszając na prowadzącym mocną kontrę kierownicą. Na szczęście udało mu się opanować auto.

Szybka jazda dwóch Ferrari w deszczu szła im dobrze. Problem pojawił się gdy zwolnili (wideo)

Z pewnością od teraz zapadnie mu to w pamięci i będzie on jeździł ostrożniej. Polecamy obejrzeć nagranie, abyś i Ty się przekonał, że nawet z deszczem, na pozornie łatwej drodze, nie ma żartów.