Elektryczna przyszłość motoryzacji nie dotyczy oczywiście tylko i wyłącznie samochodów osobowych. Również ciężarówki, na których opiera się transport drogowy, będą musiały w końcu porzucić silniki spalinowe.
Mercedes pokazał niedawno pierwszy tego typu pojazd i planuje w niedalekiej przyszłości zaprezentować kolejne. W Wielkiej Brytanii natomiast, szykują się do tego w nieco inny sposób.
> Elektryczne ciężarówki nadchodzą. Mercedes-Benz eActros (2022) ma nawet 400 km zasięgu
Do 2030 roku planują oni zbudować sieć elektryczną wzdłuż najważniejszych autostrad w kraju. Ma ona zasilać prądem ciężarówki, które będą wyposażone w… pantografy.
Siemens pracuje nad takim rozwiązaniem już od kilku lat. Teraz, Wielka Brytania we współpracy ze Scanią sprawdzi jak w rzeczywistości będzie się spisywało takie rozwiązanie.
Miałoby to pozwolić na budowanie ciężarówek z dużo mniejszymi akumulatorami. Musiałyby one zapewnić zasięg jedynie na dojazd z punktu startu do autostrady, oraz z autostrady do miejsca docelowego.
> Mercedes chce wydać ponad 182 miliardy złotych na rozwój samochodów elektrycznych
Koszt budowy sieci elektrycznej w całym kraju miałby wynieść około 100 miliardów złotych. Według szacunków, zwróciłoby się to w przeciągu 15 lat.