Dużo mówi się o odchodzeniu od prac nad tworzeniem nowych silników spalinowych. Kilku producentów zadeklarowało już, że ich to już nie interesuje, i że od teraz będą się skupiali na napędach elektrycznych.
Tymczasem, po cichu, Lamborghini pracuje nad zupełnie nowym silnikiem spalinowym. I nie jest to jednostka ani 6-cylindrowa, ani 8-cylindrowa.
> To ostatnie Lamborghini bez hybrydy. Aventador Ultimae ma 780 KM i powstanie ich tylko 600
Kilka dni temu włoski producent zaprezentował ostateczną edycję modelu Aventador, która kończy jego 10-letnią obecność na rynku.
Zwiastuje to nadejście jego następcy, ale nikt nie wiedział jaki silnik zagości w nowym Lamborghini. Teraz już wiemy, że będzie to zupełna nowość.
Nie tylko silnik spalinowy, ale również przeniesienie napędu, i baterie projektowane są od podstaw. Jak zapewnia prezes marki Stephan Winkelmann, nie będzie to odświeżona jednostka z modelu Sian czy Aventador.
Z pewnością następca Aventadora będzie się charakteryzował napędem hybrydowym na cztery koła, z tylną osią skrętną i aktywną aerodynamiką znaną między innymi z Huracana Performante. Jaka będzie moc silnika? Spodziewajmy się przekroczenia bariery 800, a może i nawet 900 koni mechanicznych.