Na dwupasmówce poganiał swoim Golfikiem Porsche. Nie skończyło się to najlepiej (wideo)

To, że niektórym użytkownikom naszych dróg spieszy się bardziej niż innym to nic nowego. Naginanie przepisów aby urwać kilka sekund na wcześniejszym wyprzedzeniu to niestety chleb codzienny.

Nie wszystkim, którzy tego próbują, ta sztuka się udaje. Są osoby, które przeceniają możliwości swojego samochodu, a także swoich umiejętności. Podobnie sprawa wyglądała w przypadku kierowcy białego Volkswagena Golfa Alltracka siódmej generacji, który pędził niedawno jedną z naszych dróg szybkiego ruchu.

Jaguarem najechał na tył Bugatti z wypożyczalni. Ubezpieczyciel nie będzie zadowolony (wideo)

Po raz pierwszy na wideorejestratorze zamontowanym w samochodzie autora nagrania wspomniany wyżej Golf uwieczniony został podczas procesu wyprzedzania z prawej strony.

Zyskanie kilku pozycji nie zadowoliło kierowcy Golfa. Nie zachował on bezpiecznej odległości za poprzedzającym autem i nalegał na zjechanie mu z drogi. Po chwili zniknął w oddali.

Najechał Toyotą na koło, które odpadło z innego auta. Nie uwierzysz co się stało później (wideo)

Zaledwie 20 minut później udało się go dogonić. Biały Golf stał na poboczu z rozbitym przodem. Najprawdopodobniej najechał on na tył Porsche Cayenne, które widać na lewym pasie jezdni.