Marszałek dał przykład jak nie jeździć po ekspresówkach. Sprawą zajęłą się policja (wideo)

Policja zajmuje się sprawą drogową z udziałem jednego z polskich marszałków. Dopuścił się on haniebnego czynu, z którym niestety dosyć często mają do czynienia kierowcy ciężarówek.

Nie raz już widziałeś na naszym blogu nagrania z wideorejestratorów, na których widać niezadowolenie kierowców samochodów osobowych związane z wyprzedzaniem się ciężarówek.

Geniuszowi w Hondzie bardzo się spieszyło, ale znalazł czas żeby wyhamować TIRa (wideo)

Ograniczenia techniczne nie pozwalają im na szybsze wykonywanie tej czynności. Niestety nadal bardzo duża liczba kierowców nie jest w stanie tego zrozumieć.

Podobnie jak jeden z marszałków popularnej partii politycznej. Czekanie na wolny lewy pas tak podniosło mu ciśnienie, że postanowił spowodować awaryjne hamowanie ciężarówki, co przerodziło się w niebezpieczną kolizję.

Aktualnie sprawą, która wydarzyła się na drodze S3, zajmuje się policja, będzie ona analizowała załączone nagranie wideo oraz tłumaczenia obu kierowców. Chodzi o spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Za takie wykroczenie grozi kara grzywny, a nawet zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kierowca Sharana wyhamował TIR-a na A1. Dostał strzała i uciekł na widok kamery (wideo)

Planowane jest też złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 174 kodeksu karnego: „§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”