Nadal czekamy na oficjalną premierę BMW M4 w odmianie CSL, a już teraz mamy informacje o kolejnym planowanym modelu, który będzie nosił taki przydomek.
Ma on trafić do największego coupe niemieckiego producenta, czyli BMW M8. Prototyp z bardzo skąpym kamuflażem przyłapano podczas testów na torze wyścigowym.
> BMW M4 CSL (2022) katowane ostro na torze. Będzie niesamowicie skuteczne na Ringu (wideo)
Z tego co możemy zauważyć, CSL będzie miało zupełnie nowy zestaw zderzaków, ciekawe czerwone nerki, wielki spoiler na klapie bagażnika oraz karbonowy dach. Ciekawe czy tylne szyby z wlotami powietrza również pojawią się w seryjnej wersji, czy zamontowano je tylko do prototypu.
W samochodzie najprawdopodobniej zabraknie również tylnej kanapy, wszystko po to, aby jak najbardziej obniżyć masę pojazdu. Najprawdopodobniej BMW uda się zrzucić nawet 100 kilogramów.
Pod maską znajdziemy 4.4 litrowy silnik V8, którego moc powinna być taka sama jak w M5 CS. 635 koni mechanicznych i 750 niutonometrów w zupełności wystarczą aby sprawnie pokonywać tory wyścigowe.
> BMW M8 Gran Coupe po tuningu G-Power ma tyle mocy, że nawet najszybsze Audi nie podskoczy
Z pewnością będzie to najszybsze BMW dostępne w ofercie producenta z Monachium. Jego oficjalnej premiery możemy się spodziewać w 2022 roku.