Walka rowerzystów z kierowcami samochodów nigdy się chyba nie zakończy. Nie ma sposobu, żeby pogodzić obie strony, i żeby każda ze stron nie poczuła się pokrzywdzona.
Są oczywiście również rowerzyści, którzy bardzo dobrze żyją z kierowcami aut, na załączonym nagraniu wideo możesz zobaczyć idealny przykład.
> Przekroczył prędkość o 90 km/h. Pijanego motocyklistę policjant gonił na… rowerze (wideo)
Kolarzowi, którego widzimy na filmie, najwidoczniej odechciało się już pedałować. Postanowił więc skorzystać z usługi holowania, wykorzystał do tego samochód.
Kia Ceed w wersji kombi ma na dachu wygodne relingi, które łatwo chwycił rowerzysta. Nie wiemy, czy kierowca auta to jego znajomy, czy został przypadkowo napotkany. Jak widać na nagraniu, nie protestował, albo po prostu go nie zauważył.
> Dzieci w Libii nie jeżdżą rowerami. U nich na podwórku bawi się samochodami Ferrari (wideo)
Auto było rozpędzone do ponad 100 km/h. Nie był to mądry pomysł na odpoczynek. Jeden nieostrożny ruch i rowerzysta wylądowałby pod kołami kolejnego auta.