Raz w roku polscy policjanci przejeżdżają zbyt szybko obok fotoradaru. Bezkarnie (wideo)

Żółte pionowe skrzynki ustawione przy drogach wzbudzają strach i niechęć wśród chyba wszystkich kierowców. Mowa oczywiście o fotoradarach, czyli urządzeniach służących do kontroli prędkości.

Podejrzewamy, że chociaż raz w życiu miałeś ten nieprzyjemny moment, gdy wnętrze Twojego auta nagle rozświetliła pomarańczowa lub czerwona lampa. Oczekiwałeś wtedy pełen nerwów na list ze zdjęciem i mandatem.

Wyprzedził policjantów poboczem w BMW i8. Pasażer w plecaku miał kilogram kokainy (wideo)

Aby wszystko przebiegało zgodnie z prawem, każdy fotoradar raz w roku musi uzyskać legalizację. Sprawdza się wtedy w kontrolowanych warunkach czy urządzenie działa poprawnie.

Przeprowadzają ją pracownicy Głównego Urzędu Miar we współpracy z policją. Na krótki okres zamyka się obszar wokół fotoradaru i policjanci przejeżdżają kilkukrotnie przekraczając prędkość.

Wrzucili do sieci nagranie z nielegalnego wyścigu. Film usunęli, ale policja i tak ich znalazła (wideo)

Po poprawnym wykonaniu legalizacji urządzenie może pracować kolejny rok. Czynność tą wykonuje się zawsze w miejscu, w którym dany fotoradar stoi. Na załączonym nagraniu wideo możesz zobaczyć jak to wygląda.