Kierowca widocznego na nagraniu białego Seata Ibizy sam się prosił o wypadek. Na szczęście, udało się go uniknąć, jednak mamy nadzieję, że mimo to kara go nie ominie.
Sytuacja miała miejsce 28 maja na drodze S52 w kierunku Bielska-Białej. Seat Ibiza czwartej generacji na francuskich rejestracjach zachowywał się na drodze jakby coś go opętało.
> Bardzo zwątpił w swoją Fabię na autostradzie. Wolał wyhamować niż przyspieszyć (wideo)
Najwidoczniej bardzo mu się gdzieś spieszyło, bo poganiał wszystkich jadących lewym pasem jadąc im na zderzaku. Od dzisiaj takie zachowanie to wykroczenie, za które grozi mandat w wysokości do 500 złotych.
Gdy kierowcy zjeżdżali już na prawy pas, to gość w Ibizie wjeżdżał przed nich i gwałtownie hamował. Sytuacja taka powtórzyła się na nagraniu kilka razy.
> Od 1 czerwca będziesz musiał zwolnić o 10 km/h, przepuścić pieszego i zachować dystans (wideo)
Czy była to próba wymuszenia odszkodowania za najechanie na tył auta? Czy po prostu idiotyczna zabawa tego inteligenta w Seacie? Mamy nadzieję, że policjanci się go o to zapytają osobiście.