Do bardzo niebezpiecznego incydentu z udziałem policji doszło jednej z ostatnich nocy w stanie Arkansas. Patrolujący autostradę funkcjonariusz usiłował zatrzymać jednego z kierowców.
Uruchomił więc syrenę oraz światła błyskowe aby dać do zrozumienia prowadzącemu SUVa, aby ten się zatrzymał. Działo się to na drodze bez wyraźnego pobocza, więc kierujący włączył światła awaryjne i szukał miejsca do bezpiecznego zatrzymania się.
> Ścigała go policja. Nie przeszkodziło mu to żeby znaleźć czas na zatankowanie motocykla (wideo)
Policjant wykazał się jednak niecierpliwością. Stwierdził, że trwa to zbyt długo i postanowił sam zatrzymać auto jadące przed nim.
Wykorzystał do tego manewr PIT, czyli najechanie w odpowiedni sposób w tylną część nadwozia aby spowodować poślizg. Niestety w tym przypadku skończyło się to dachowaniem.
Gdy policjant opuścił radiowóz aby sprawdzić co się stało z poszkodowanym, okazało się, że za kierownicą siedziała kobieta w ciąży.
Policjant tłumaczy się tym, że wykonał taki manewr, ponieważ jej zatrzymywanie się trwało zbyt długo i było dla niego podejrzane.
> Raz w roku polscy policjanci przejeżdżają zbyt szybko obok fotoradaru. Bezkarnie (wideo)
Prowadząca SUVa złożyła skargę na policjanta, jednak według lokalnego prawa, nie ponosi on osobistej odpowiedzialności za swoje czynności służbowe.