Pieniacz z Citroena jest bardzo wyczulony na krytykę. Lepiej z nim nie zadzierać (wideo)

Zatrzymywanie swojego samochodu na zakazie to chyba jeden z częściej popełnianych grzechów przez kierowców. Niektórzy robią to nieświadomie, inni wręcz przeciwnie.

Tłumaczenie, że zatrzymujemy się tylko na chwilę nie ma żadnego znaczenia. Znak zakazu został w danym miejscu postawiony w jakimś celu, być może postawienie tam samochodu stwarza zagrożenie w ruchu.

Kierowca Opla najpierw uciekał, potem wrócił z pałką, a następnie… zwiał ile sił w nogach (wideo)

Zwracanie uwagi niepoprawnie parkującym kierowcom może być niebezpiecznym sportem. Jak widzimy na załączonym nagraniu wideo, niektórzy bardzo źle znoszą krytykę.

Gościu z Citroena Evasion, gdy tylko usłyszał klakson skierowany w swoją stronę, w ułamku sekundy wyskoczył ze swojego minivana i rzucił w stronę poprawnie jadącego kierowcy kilka obelg i gróźb.

Cwaniak w BMW 5GT wychodzi z kosą, ale kierowca z kamerką się nie przestraszył (wideo)

Taka agresja oraz takie zachowanie na drodze jest kompletnie niedopuszczalne. Jazda samochodem w takim stanie emocjonalnym może być bardzo niebezpieczna.