Już podczas tegorocznych targów motoryzacyjnych w Monachium, które odbędą się we wrześniu, BMW ma zaprezentować oficjalnie koncepcyjną wersję swojej flagowej limuzyny.
Czy nowa Seria 7 ma szansę na równą walkę z obecnie oferowanym Mercedesem Klasy S? Z pewnością producent z Monachium ma taki plan i zrobi wszystko, żeby się on powiódł.
> Tak może wyglądać nowa generacja BMW serii 7 (2022): zdjęcia mogą szokować, ale mają swoją podstawę
Niemalże bez przerwy realizowane są jazdy testowe prototypów nowej Siódemki. Nie tylko na drogach publicznych, ale również na torze wyścigowym Nurburgring (który co prawda również jest uznawany za drogę publiczną).
Samochód jest mocno zakamuflowany i posiada zastępcze oświetlenie zewnętrzne, które skutecznie utrudnia wyobrażenie sobie finalnego wizerunku nowej Serii 7.
Świadkami oficjalnej premiery będziemy najprawdopodobniej rok po zaprezentowaniu wrześniowego konceptu. Możliwe też, że wydarzy się to nieco wcześniej podczas przyszłorocznych targów w Genewie.
Płyta podłogowa ma pozwalać na szeroki wybór zespołów napędowych. Nowa Seria 7 G70/G71 powinna być dostępna z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi, ale również z hybrydami plug-in oraz przede wszystkim w odmianie w pełni elektrycznej.
> Oto Mercedes EQS (2022). To ma być bat na Taycana i e-trona GT, przejedzie prawie 800 km
Ta ostatnia, według przecieków, ma oferować moc systemową wynoszącą 650 koni mechanicznych oraz zasięg na jednym ładowaniu dochodzący do 700 kilometrów. Silniki spalinowe z pewnością będą zawierały motory R6 oraz V8, obecność silnika V12 stoi pod dużym znakiem zapytania.