Chęć popisania się przed przypadkowo zgromadzoną publicznością często kończy się porażką i ośmieszeniem. Zazwyczaj jednak nieodpowiedzialni kierowcy i tak ulegają pokusie i pragną się pokazać.
Swojej decyzji żałuje z pewnością kierowca BMW M4 F82, którego widzisz na załączonym nagraniu wideo. Piękne czarne Coupe przyciągnęło uwagę stojących przy drodze przechodniów.
> Goście w Lupo robili sobie jaja z BMW M4 na autostradzie. Pod maską mają 400 KM (wideo)
Widząc, że jeden z nich wyciągnął nawet telefon w celu uwiecznienia na filmie tak efektownego auta, kierowca długo się nie zastanawiając wcisnął gaz do dechy.
Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. Miał być efektowny poślizg, hałas i dużo dymu. Owszem, efektowny poślizg się pojawił, ale niestety brakowało odpowiedniego wykończenia akcji.
Kierowca stracił panowanie nad swoim BMW M4, wleciał na pobocze i ostatecznie wylądował na dachu. Mamy tylko nadzieję, że nic mu się nie stało.