To już 18 raz kiedy Skoda zostaje głównym partnerem i sponsorem chyba najpopularniejszego na świecie wyścigu kolarskiego Tour De France. Pierwszy etap zaczyna się już dzisiaj, 26 czerwca.
Na czele peletonu będziesz mógł zobaczyć elektryczną Skodę Enyaq iV, wewnątrz której zasiądzie dyrektor wyścigu Christian Prudhomme. Auto wyposażone jest w profesjonalną aparaturę czyniąc z niego prawdziwe centrum mobilne.
> Nowa Skoda Kodiaq już z polskim cennikiem. Kwoty nie przekraczają 200 tysięcy złotych
Dodatkowo przeprojektowano okno dachowe, co zapewni odpowiednie miejsce do obserwowania jadących za samochodem kolarzy.
Oprócz prowadzącego auta elektrycznego pod postacią Enyaqa iV, Skoda przekazała organizatorowi aż 250 innych samochodów. W skład floty wchodzą modele Octavia, Octavia iV, oraz Superb iV.

Skąd taka miłość marki Skoda do kolarstwa? Otóż w 1895 roku w czeskiej miejscowości Mladá Boleslav dwóch mężczyzn założyło warsztat rowerowy. Byli to Václav Laurin i Václav Klement, czyli twórcy marki Skoda.
Nam wystarczy teraz zasiąść przed telewizorem i podziwiać zmagania najlepszych kolarzy na świecie podczas 108. wyścigu Tour De France. Przejadą oni 21 etapów, których łączny dystans wynosi ponad 3300 kilometrów.
> Skoda Octavia Sportline ląduje w polskich salonach. Ceny startują już od 117 500 złotych
Finisz wyścigu zlokalizowano jak zawsze w Paryżu na Polach Elizejskich. Zwycięzca pojawi się tam 18 lipca i otrzyma kryształowe trofeum, w którego projektowaniu czynny udział brała Skoda.