Dodge Viper to jeden z najbardziej legendarnych amerykańskich samochodów sportowych. Zasłynął swoją brutalnością i potężnym ponad 8 litrowym silnikiem V10. Kto nie oglądał genialnego serialu z udziałem pierwszej generacji?
Początkowo te auta nie miały ani kontroli trakcji, ani systemu ABS. Kierowca sam musiał sobie poradzić z piekielnie dzikim 400 konnym V10.
> Pomylił wyścigi na 1/4 mili z zawodami driftu. Viper prawie wylądował na złomie (wideo)
Z biegiem czasu model ten stał się trochę bardziej ucywilizowany, ale pomimo to, nadal wymagał od kierowcy sporego respektu i wielkich umiejętności.
Na materiale wideo, który pochodzi z australijskiej imprezy Targa Tasmania, możesz zobaczyć jednego z kierowców, który wręcz przelatuje po mokrej trasie odcinka specjalnego w piątej generacji Vipera w wersji ACR.
> Ale jaja! Skoda Superb z wyposażeniem za 30 tys. zł objechała BMW M5 V10 (wideo)
Dodge Viper ACR z 8.4 litrowym silnikiem V10 oferuje kierowcy aż 650 koni mechanicznych i 813 niutonometrów. Wykorzystanie tej mocy w taki sposób na mokrej trasie wymaga niesamowitych umiejętności.