Elektryczne Tesle znane są ze znakomitych czasów w jakich są w stanie rozpędzać się do 100 km/h. Najmocniejsza odmiana nowej Tesli Model S potrafi to zrobić w nieco ponad dwie sekundy.
Minusem jest z kolei prowadzenie auta w zakrętach. Ciężkie baterie nie pozwalają na pokonywanie łuków z pedałem w podłodze, na pewno nie w taki sam sposób jak w samochodach sportowych pokroju Porsche GT3 RS, które w tyle zostanie tylko podczas przyspieszania, ponieważ według danych z katalogu producenta, 520 koni mechanicznych zapewnia czas 3.2 sekundy do 100 km/h.
> Tesla Model S rozbiła się na zakręcie. Dwóch zabitych, a nikt nie prowadził (wideo)
Niemiecki tuner Reader Motorsport oferuje specjalny zestaw do modyfikacji elektrycznych samochodów zza oceanu. Na filmie poniżej możemy zobaczyć testowy przejazd porobionej Tesli Model 3 przemierzającej Północną Pętlę Nurburgringu.
Kierowca nie pochwalił się, co dokładnie zostało zmodyfikowane, wiemy tylko że taki ogólnodostępny pakiet ma kosztować około 20 tysięcy złotych wraz z instalacją.
> Macho z Porsche 918 Spyder za 5 mln zł chciał się popisać. Stłuczka za setki tysięcy złotych (wideo)
Jak widać, tak poprawiona Tesla daje sobie radę świetnie na jednym z najtrudniejszych torów wyścigowych świata. Odskoczyć mu zdołało tylko Porsche 911 GT3 RS, które przyjechało do Zielonego Piekła prosto z Polski.